Igrzyska XXXI Olimpiady, które odbywały się w tym roku w Rio de Janeiro, dobiegły końca. Na kolejne wielkie święto sportu przyjdzie nam poczekać cztery lata, aż do otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się tym razem w Tokio, a to, że będą wyjątkowe, wiemy już teraz. Dlaczego? Otóż Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) postanowił sprawić kibicom na całym świecie niespodziankę i podjął decyzję o włączeniu do programu igrzysk aż sześciu nowych dyscyplin. Będzie to największe rozszerzenie programu olimpijskiego od... ponad stu lat! Chcecie dowiedzieć się co nieco na temat tych nowości? Zapraszam do przeczytania dzisiejszego wpisu! :)
1. Baseball
Baseball zaliczył już przygodę z igrzyskami olimpijskimi. W latach 1992-2008 był bowiem pełnoprawną dyscypliną olimpijską. Wcześniej kilka razy pojawiał się na nich jako dyscyplina pokazowa, czyli rozgrywana bez przyznawania medali. Medale najczęściej zdobywali - wbrew pozorom - reprezentanci Kuby, którzy w pięciu startach olimpijskich trzykrotnie zwyciężali, a dwukrotnie zajmowali drugie miejsce. Po jednym złotym medalu zdobyły natomiast Stany Zjednoczone i Korea Południowa. W 2005 roku podjęto jednak decyzję, że baseball z igrzysk zostanie wycofany począwszy od 2012 roku. Działacze MKOl-u musieli jednak pożałować swojej decyzji, bo do Tokio, po 12 latach przerwy, baseball powróci.
Opisanie zasad tej popularnej za oceanem gry, która notabene jest mi kompletnie nieznana, zajęłoby jednak zbyt dużo czasu, bo rozpisywać się o tym w tym dość złożonym wpisie. Dość więc powiedzieć, że chodzi o to, by uderzyć kijem piłkę, a następnie zaliczyć jak najwięcej baz nim ta dostanie się w ręce przeciwnika. Punkty zdobywa się w przypadku, gdy któremuś z zawodników uda się zaliczyć wszystkie cztery bazy, stanowiące tak naprawdę wierzchołki całkiem sporego kwadratu. Rozgrywka podzielona jest na 9 rund, z których każda ma dwie połowy.
Softball jest już konkurencją zdominowaną w praktyce przez dwie reprezentacje narodowe - Stany Zjednoczone i Japonię. Począwszy od 2002 roku we wszystkich edycjach mistrzostw świata w tej dyscyplinie do wielkiego finału dochodziły tylko i wyłącznie te dwie drużyny. Czterokrotnie rywalizację tą zwyciężyły Amerykanki, zaś dwa razy tryumfatorkami okazały się Japonki. Wydaje się że za cztery lata, w Tokio, trudno będzie się spodziewać innego wyniku. ;)
W XXI wieku w rozgrywkach surfingowych liczyli się w zasadzie przedstawiciele trzech nacji: Brazylijczycy, Amerykanie i Australijczycy. Wprawdzie kilkukrotnie mistrzostwo świata w konkurencjach damskich zdobywała Carissa Moore, reprezentantka Hawajów, lecz jak dobrze wiemy Hawaje podlegają Stanom Zjednoczonym i podczas olimpiady tak czy siak będą występować pod amerykańskimi gwiazdkami i pasami. Niemniej dla przeciętnego polskiego kibica sportowego igrzyska w Tokio będą pierwszą okazją, by poprzyglądać się trochę surfingowej rywalizacji i dowiedzieć się co nieco na temat tego oryginalnego sportu.
Opisanie zasad tej popularnej za oceanem gry, która notabene jest mi kompletnie nieznana, zajęłoby jednak zbyt dużo czasu, bo rozpisywać się o tym w tym dość złożonym wpisie. Dość więc powiedzieć, że chodzi o to, by uderzyć kijem piłkę, a następnie zaliczyć jak najwięcej baz nim ta dostanie się w ręce przeciwnika. Punkty zdobywa się w przypadku, gdy któremuś z zawodników uda się zaliczyć wszystkie cztery bazy, stanowiące tak naprawdę wierzchołki całkiem sporego kwadratu. Rozgrywka podzielona jest na 9 rund, z których każda ma dwie połowy.
Stadion do gry w baseballa w San Francisco. |
2. Softball
Baseball jest z całą pewnością niezwykle interesującą grą (dla tych, którzy lubią ją oglądać), lecz ma jedną podstawową wadę. Bardzo rzadko zdarza się, by grały w niego kobiety. A to uniemożliwia niejako przeprowadzenie rywalizacji baseballowej dla obu płci. Stąd do programu igrzysk powróci też, również po 12 latach przerwy, softball. Zasady tej gry są bardzo podobne do reguł baseballa, lecz gra odbywa się na znacznie mniejszym boisku, zaś piłka i kij są większe od tych baseballowych. Choć gra ta będzie rozgrywana na igrzyskach tylko przez kobiety, nie możemy uznać jej za kobiecą odmianę baseballu. Bo w softballa gra też wielu mężczyzn, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych.Softball jest już konkurencją zdominowaną w praktyce przez dwie reprezentacje narodowe - Stany Zjednoczone i Japonię. Począwszy od 2002 roku we wszystkich edycjach mistrzostw świata w tej dyscyplinie do wielkiego finału dochodziły tylko i wyłącznie te dwie drużyny. Czterokrotnie rywalizację tą zwyciężyły Amerykanki, zaś dwa razy tryumfatorkami okazały się Japonki. Wydaje się że za cztery lata, w Tokio, trudno będzie się spodziewać innego wyniku. ;)
Gra w softballa. |
3. Surfing
Decyzja o przyjęciu do elitarnego grona olimpijskich sportów surfingu była dla mnie wielką niespodzianką. Wydaje się, że jeszcze nigdy na olimpiadzie nie pojawił się sport o równie niesprecyzowanych zasadach. Zawodów w tej specjalności jest bowiem całe mnóstwo, a każde z nich rządzą się własnymi prawami. By powiedzieć co nieco na temat reguł obowiązujących w surfingu posłużymy się przykładem prestiżowego cyklu World Surf League. Zawodnicy biorący w nim udział wykonują szereg akrobacji na przybrzeżnych falach, zaś sędziowie oceniają ich w skali od 0,1 do 10. Ocena ta zależy z kolei od szeregu czynników: trudności wykonywanych akrobacji, ich innowacyjności, ich różnorodności, poprawności ich wykonania, a także prędkości, z jaką zawodnik się przemieszcza.W XXI wieku w rozgrywkach surfingowych liczyli się w zasadzie przedstawiciele trzech nacji: Brazylijczycy, Amerykanie i Australijczycy. Wprawdzie kilkukrotnie mistrzostwo świata w konkurencjach damskich zdobywała Carissa Moore, reprezentantka Hawajów, lecz jak dobrze wiemy Hawaje podlegają Stanom Zjednoczonym i podczas olimpiady tak czy siak będą występować pod amerykańskimi gwiazdkami i pasami. Niemniej dla przeciętnego polskiego kibica sportowego igrzyska w Tokio będą pierwszą okazją, by poprzyglądać się trochę surfingowej rywalizacji i dowiedzieć się co nieco na temat tego oryginalnego sportu.
Zawody surfingowe we Francji. |
4. Karate
W programie igrzysk olimpijskich w Tokio nie może zabraknąć karate, sportu wyrosłego z japońskiej tradycji i historii. Ten kto myśli, że dodanie karate do programu igrzysk olimpijskich jest zwykłym ukłonem względem japońskich sportowców, popełnia jednak błąd. Ostatnie edycje mistrzostw świata w karate pokazały bowiem, że japońska dominacja w karate poszła już w niepamięć. Azjatom dzielnie czoła stawiają przede wszystkim... Egipcjanie, ale też Francuzi, Turcy, Irańczycy czy Hiszpanie. Zastanawia mnie tylko, dlaczego akurat te narody?
Karate rozgrywane będzie na igrzyskach w dwóch stylach: kata i kumite. Kata dla niewprawionego widza jest zbliżone raczej do gimnastyki artystycznej niż sportu walki. Zawodnicy walczą bowiem... z wyimaginowanym przeciwnikiem według jednego z kilkudziesięciu zatwierdzonych programów. Innymi słowy, wykonują określoną sekwencję ćwiczeń za co otrzymują od sędziów noty adekwatne do osiąganych wyników. Kumite to już bardziej konstruktywna walka, w której celem jest przewrócenie bądź uderzenie przeciwnika przy pomocy określonych technik, punktowanych od 1 do 3.
Wracając do skateboardingu, dyscyplina ta ma być ukłonem w kierunku ludzi młodych. Oczywiście działacze Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego sami pamiętają czasy, kiedy to młodych uważano za jedynych użytkowników deski, a od tego czasu niejeden młody zdążył się już zestarzeć. Stereotyp jednak pozostał ;). I dlatego też będziemy mogli już za cztery lata oglądać jak kilkudziesięciu deskorolkarzy wykonuje przeróżne akrobacje na specjalnie w tym celu przygotowanych torach i rynnach. Szczegóły póki co są bliżej nieznane.
Należy odnotować jeszcze jedną drobnostkę. Otóż zazwyczaj gdy jakaś dyscyplina wchodzi do programu igrzysk, Polacy dopiero ją poznają i dopiero wtedy sport ten zaczyna się w naszym kraju dynamicznie rozwijać. W tym przypadku jest jednak inaczej. Polacy we wspinaczce sportowej już teraz stoją dość dobrze, szczególnie w konkurencjach kobiecych, gdzie możemy pochwalić się obecnością trzech Polek w ścisłej światowej czołówce. I choć ich wyniki nie mogą się jeszcze równać z osiągnięciami fenomenalnych zawodniczek i zawodników z Rosji, Ukrainy czy Chin, to po raz pierwszy od wielu lat możemy spodziewać się medalu w konkurencji debiutującej na igrzyskach.
Na olimpiadzie moglibyśmy też oglądać snookera, zbliżoną do bilarda dyscyplinę, która popularność zdobyła już na całym świecie. W najważniejszych konkursach wciąż dominują wprawdzie przedstawiciele Wielkiej Brytanii, lecz obecność snookera na igrzyskach mogłaby stanowić okazję na przebicie się dla zawodników z szeregu bardziej egzotycznych krajów. Nową jakość do igrzysk z pewnością wprowadziłyby też rozgrywki... szachów! Co o tym myślicie?
A jakie dyscypliny to Wy najbardziej chcielibyście zobaczyć na igrzyskach? Czekam na Wasze propozycje! :D
Zobacz też:
1. 7 bardzo dziwnych gier zespołowych
2. Kto wygra Euro 2016?
3. Najdziwniejsze artykuły Wikipedii
Karate rozgrywane będzie na igrzyskach w dwóch stylach: kata i kumite. Kata dla niewprawionego widza jest zbliżone raczej do gimnastyki artystycznej niż sportu walki. Zawodnicy walczą bowiem... z wyimaginowanym przeciwnikiem według jednego z kilkudziesięciu zatwierdzonych programów. Innymi słowy, wykonują określoną sekwencję ćwiczeń za co otrzymują od sędziów noty adekwatne do osiąganych wyników. Kumite to już bardziej konstruktywna walka, w której celem jest przewrócenie bądź uderzenie przeciwnika przy pomocy określonych technik, punktowanych od 1 do 3.
Pokaz kata podczas Mistrzostw Świata w Karate w 2014 roku. |
5. Skateboarding
To już kolejna z prezentowanych dzisiaj dyscyplin, w której o wynikach w całości decydują sędziowie. Wespół z surfingiem i kate dołączy ona do olimpijskich weteranów: gimnastyki artystycznej i sportowej, skoków do wody, boksu, a także skoków na trampolinie. Dziwi mnie fakt, że tego typu dyscypliny są masowo wprowadzane do olimpijskiego programu w świetle coraz częściej popełnianych błędów sędziowskich, jakie mieliśmy w tym roku okazję oglądać chociażby w boksie. Swojej decyzji MKOl raczej nie zmieni, więc pozostaje nam mieć tylko nadzieję, że w przyszłości gremia sędziowskie będą funkcjonować znacznie lepiej.Wracając do skateboardingu, dyscyplina ta ma być ukłonem w kierunku ludzi młodych. Oczywiście działacze Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego sami pamiętają czasy, kiedy to młodych uważano za jedynych użytkowników deski, a od tego czasu niejeden młody zdążył się już zestarzeć. Stereotyp jednak pozostał ;). I dlatego też będziemy mogli już za cztery lata oglądać jak kilkudziesięciu deskorolkarzy wykonuje przeróżne akrobacje na specjalnie w tym celu przygotowanych torach i rynnach. Szczegóły póki co są bliżej nieznane.
Przykładowa arena walki deskorolkarzy. |
6. Wspinaczka sportowa
No i przechodzimy do prawdziwej perełki mojej dzisiejszej listy. Wspinaczka sportowa na igrzyskach olimpijskich będzie wydarzeniem bezprecedensowym. Po pierwsze dlatego, że chyba niewielu ludzi spodziewało się ją na igrzyskach zobaczyć. To dyscyplina tak oryginalna i egzotyczna, że wydawało się iż nigdy nie uda się jej wkroczyć do tego samego pokoju, w którym siedzą lekkoatletyka, pływanie i wioślarstwo. Ale jednak. I należy zaznaczyć, że choć wspinaczka sportowa może brzmieć kuriozalnie, to rywalizacja w niej jest całkiem interesująca. Zarówno panie, jak i panowie zaprezentują się w dwóch różnych konkurencjach. W jednej z nich o ostatecznym wyniku decydować będzie wytrzymałość i precyzja, zaś w drugiej - szybkość wspinaczki.Należy odnotować jeszcze jedną drobnostkę. Otóż zazwyczaj gdy jakaś dyscyplina wchodzi do programu igrzysk, Polacy dopiero ją poznają i dopiero wtedy sport ten zaczyna się w naszym kraju dynamicznie rozwijać. W tym przypadku jest jednak inaczej. Polacy we wspinaczce sportowej już teraz stoją dość dobrze, szczególnie w konkurencjach kobiecych, gdzie możemy pochwalić się obecnością trzech Polek w ścisłej światowej czołówce. I choć ich wyniki nie mogą się jeszcze równać z osiągnięciami fenomenalnych zawodniczek i zawodników z Rosji, Ukrainy czy Chin, to po raz pierwszy od wielu lat możemy spodziewać się medalu w konkurencji debiutującej na igrzyskach.
Jeżeli ktoś z Was nadal nie wie, na czym to ma polegać, to spójrzcie na zdjęcie u góry. Robi wrażenie, co nie? ;) |
7. I co dalej?
Międzynarodowy Komitet Olimpijski wydaje się nie zwalniać tempa i możemy się spodziewać, że za cztery lata zostanie ogłoszony kolejny pakiet nowych dyscyplin olimpijskich. Sportów jest jednak całe mnóstwo. Który z nich więc wybrać? Jak już wcześniej wspomniałem, niezbyt podobały mi się tegoroczne wybory (no, może poza tą wspinaczką). Żeby jednak tylko nie narzekać, zaproponuję pewne rozwiązania od siebie. Interesującym pomysłem byłoby na przykład wprowadzenie do igrzysk bowlingu, czyli popularnej gry w kręgle, której związek ubiegał się zresztą w tym roku o włączenie do igrzysk wespół z wyżej wymienioną szóstką.Na olimpiadzie moglibyśmy też oglądać snookera, zbliżoną do bilarda dyscyplinę, która popularność zdobyła już na całym świecie. W najważniejszych konkursach wciąż dominują wprawdzie przedstawiciele Wielkiej Brytanii, lecz obecność snookera na igrzyskach mogłaby stanowić okazję na przebicie się dla zawodników z szeregu bardziej egzotycznych krajów. Nową jakość do igrzysk z pewnością wprowadziłyby też rozgrywki... szachów! Co o tym myślicie?
A jakie dyscypliny to Wy najbardziej chcielibyście zobaczyć na igrzyskach? Czekam na Wasze propozycje! :D
Zobacz też:
1. 7 bardzo dziwnych gier zespołowych
2. Kto wygra Euro 2016?
3. Najdziwniejsze artykuły Wikipedii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz