środa, 12 sierpnia 2015

Czy będzie w Polsce więcej zabytków UNESCO?

Na liście światowego dziedzictwa UNESCO znajduje się już przeszło tysiąc miejsc na całym świece. Są to obiekty wyjątkowe pod wieloma względami, istotne historycznie, przyrodniczo, kulturowo, krajoznawczo, turystycznie... Innymi słowy, są to po prostu miejsca, które nie tylko powinniśmy, ale wręcz musimy chronić by przetrwały kolejne stulecia jako największe dzieła natury i człowieka. Gdy przyjrzymy się sprawie bardziej pragmatycznie, okaże się również, iż zaistnienie na owej liście może także znacząco wpłynąć na ruch turystyczny w danym regionie. Bądź co bądź, takie miejsca jak kopalnia soli w Wieliczce, krakowska starówka, czy zamek w Malborku to główne cele przybywających do Polski z zagranicy turystów. Dlatego warto zapytać: Czy polski wkład w listę UNESCO ma szanse w najbliższych latach się powiększyć?
UNESCO World Heritage flag
Flaga Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Dla odmiany odpowiedź na pytanie zadane we wstępie podam od razu. Oczywiście, że ma szanse. Tylko co trzeba zrobić, aby cel ten osiągnąć? Zacznijmy więc od początku. Na liście światowego dziedzictwa przebywa obecnie 14 polskich obiektów (a właściwie około 25, lecz część z nich figuruje nie samotnie, a w "grupach"). Oto i one:

1. Historyczne centrum Krakowa, wraz z Wawelem, Rynkiem, Sukiennicami, Kościołem Mariackim, Barbakanem, wpisane na listę najsampierw, czyli w 1978 r.
2. Królewskie kopalnie soli w Wieliczce i Bochni - pierwsza na liście od 1978 r., druga od 2013 r. (więcej o nich przeczytać możecie w artykule Bochnia czy Wieliczka?)
3. Puszcza Białowieska, którą dzielimy z Białorusią.
4. Obóz zagłady z okresu II wojny światowej - Auschwitz Birkenau (Oświęcim Brzezinka).
5. Historyczne Centrum Warszawy, w tym Barbakan, Zamek Królewski, Rynek, Kolumna Zygmunta etc.
6. Stare Miasto w Zamościu.
7. Miasto średniowieczne w Toruniu.
8. Zamek krzyżacki w Malborku.
9. Zespół pielgrzymkowy i architektoniczny w Kalwarii Zebrzydowskiej.
10. Kościoły Pokoju w Świdnicy i Jaworze.
11. Kościoły drewniane południowej Małopolski w Binarowej, Blizne, Dębnie, Sękowej, Haczowie oraz Lipnicy Murowanej.
12. Park Mużakowski, znajdujący się na granicy polsko-niemieckiej.
13. Hala Stulecia we Wrocławiu (o niej więcej w artykule Poznać Halę Stulecia)
14. Drewniane cerkwie w Polskim i Ukraińskim regionie Karpat - wśród zabytków na terenie Polski znajdziemy świątynie w Brunarach Wyżnych, Chotyńcu, Kwiatoniu, Owczarach, Powroźnikach, Radrużu, Smolniku i Turzańsku.

Warsaw - Royal Castle Square
Warszawa, Plac Zamkowy.
Co roku na listę wpisywanych jest od kilkunastu do kilkudziesięciu nowych pozycji. Odbywa się to podczas dorocznych sesji UNESCO, z których ostatnia miała miejsce w lipcu tego roku w Bonn, w Niemczech. Do listy dodano wówczas 23 nowe obiekty, a wśród nich Suzę w Iranie, Ogrody Botaniczne Singapuru, Efez w Turcji, most Forth Bridge w Wielkiej Brytanii oraz osadę braci morawskich w duńskim Christiansfeld. Wśród obiektów tych nie było wprawdzie żadnego polskiego, lecz po tak krótkim czasie od ostatnich polskich wpisów (które miały miejsce w 2013 r.) było to bardzo mało prawdopodobne.

Forth bridges 2005-06-17 04
Forth Bridge w Szkocji
Jak dotąd w XXI wieku polskie obiekty były wpisywane na listę UNESCO pięciokrotnie (w 2001, 2003, 2004, 2006 i 2013 r.). Co musimy zrobić, aby już za rok lub dwa cieszyć się szóstym takim przypadkiem w tym tysiącleciu? Okazuje się, że droga do tego jest niezwykle trudna i skomplikowana. Aby jakiś obiekt mógł być w ogóle brany pod uwagę podczas dorocznych sesji UNESCO, musi po pierwsze złożyć wniosek z dosyć szczegółową dokumentacją do krajowego organu do tego wyznaczonego (w Polsce jest to Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego) i mieć nadzieję, że organ ten owy wniosek zaakceptuje.

Gdy już wniosek nasz zostanie przyjęty, proponowany przez nas zabytek zostaje wpisany na listę informacyjną UNESCO, a więc oficjalny spis obiektów, które w ciągu najbliższych 10 lat mogą zyskać miano kandydata do wpisu na listę światowego dziedzictwa. Później o wyborze decydują już oficjele z UNESCO, kierując się przy tym bardziej szczegółowymi wytycznymi.

W tej sytuacji pozostaje nam jeszcze tylko zapytać o to, co się na tej polskiej liście informacyjnej znajduje? Są to:

1. Kopalnia rud ołowiu i srebra w Tarnowskich Górach o kilkusetletniej historii, udostępniona obecnie dla turystów jako Zabytkowa Kopalnia Srebra i Sztolnia Czarnego Pstrąga.
2. Pienińska dolina Dunajca, a więc przełom Dunajca wraz z najbliższym otoczeniem.
3. Kanał Augustowski, jeden z najbardziej interesujących zabytków techniki na terenie Polski, o długości przeszło 100 kilometrów, zbudowany w I połowie XIX wieku.
4. Gdańsk - miasto wolności i pamięci, a więc kompleks obejmujący Westerplatte, Stocznię Gdańską oraz fragmenty zabudowy miasta.
5. Lasy Bukowe o charakterze pierwotnym w Bieszczadzkim Parku Narodowym. Propozycja ta jest o tyle ciekawa, iż ma być ona rozszerzeniem już wpisanych na listę światowego dziedzictwa lasów tego typu ze Słowacji, Ukrainy i Niemiec. Wraz z Polską kandydaturę swoich lasów bukowych zgłosiło jeszcze całe multum innych państw, w tym Włochy, Austria, Belgia, Albania, czy Bułgaria.

Augustów, Kanał Augustowski 1
Kanał Augustowski
Jak myślicie, która z powyższych opcji ma największe szanse na wpis do listy UNESCO? ;)

2 komentarze:

  1. Cieszyłbym się z Gdańska i Lasów Bukowych :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, a Kanał Augustowski? Czyż nie jest wart Listy? Pozdrawiam

      Usuń