piątek, 5 czerwca 2015

7 bardzo dziwnych gier zespołowych

Sport już dawno przestał wychodzić poza swoje ramy. Wciąż pojawiają się nowe dyscypliny, które mimo swojej kuriozalności zdobywają znaczną popularność. Dziś przedstawię Wam zasady kilku gier zespołowych o niestandardowych regułach, nierzadko wzbudzających zdziwienie, a nawet śmiech.

1. Piłka kajakowa
Piłka kajakowa lub - jak kto woli - kajak-polo narodziła się jakieś 45 lat temu. W 1970 r. odbyły się w Londynie zawody pokazowe w tej dyscyplinie. O co chodzi? grają dwie drużyny, każda po pięć osób. Oczywiście wszyscy są w kajakach. Cel jest w miarę standardowy - trzeba wbić piłkę do bramki przeciwnika. Trochę przypomina to piłkę wodną. W przepisach jest jednak jeden ciekawy zapis. A mianowicie, podczas gry można bezkarnie przewrócić kajak rywala do góry nogami, chyba że ten znajduje się akurat w pobliżu bramki.

Canoe polo practice
Zawody w piłce kajakowej.
2. Piłka ręczna plażowa
Piłka ręczna plażowa jak sama nazwa wskazuje rozgrywana jest na piasku. Jej początki sięgają lat 90. XX wieku. I tak jak piłka kajakowa przypomina piłkę wodną, tak piłka ręczna plażowa zbliżona jest do tradycyjnej piłki ręcznej. I znów z wyjątkiem jednej reguły. Bramki można tutaj zdobywać bowiem na dwa sposoby - zwyczajny i spektakularny. W pierwszym przypadku zainkasujemy dla drużyny jeden punkt, w drugim - aż dwa. A co to znaczy spektakularny? Możemy na przykład wbić piłkę do siatki po obrocie w powietrzu lub po wykonaniu salta. Ciekawe, czyż nie? Zastanawiam się tylko, kto podejmuje decyzję o spektakularności rzutu...
DíA 1 - campeonaTo de espAña de balonmano playaS, Laredo 2014S
Zawodniczka piłki ręcznej plażowej wykonuje spektakularny rzut na bramkę.
3. Piłka rowerowa
A tego nie porównamy już do niczego. Co prawda niektórzy zestawiają to z piłką halową, lecz ja nie podejmę tego ryzyka. Zasady gry są dosyć proste. Mamy dwie drużyny po dwóch graczy - jeden bramkarz i jeden zawodnik w polu. Piłkę mogą odbijać wyłącznie kołami swoich rowerów i głową. I jeszcze jedno - nie mogą dotknąć stopami ziemi. W przeciwnym razie - będą musieli odbyć karną wycieczkę za swoją bramkę. Warto wspomnieć także o oryginalnej konstrukcji rowerów - nie posiadają one hamulców, a siodełko przypomina w zasadzie kij z wypukłością u końca.

UCI Cycle Ball 2on1
Mecz piłki rowerowej.
4. Pushball
Robi się coraz dziwniej. Po piłce rowerowej czas na pushball, grę wiekową, "wynalezioną" pod koniec XIX wieku. Każda z dwóch drużyn liczy jedenastu zawodników, a obiektem ich zmagań jest wielka piłka o średnicy prawie dwóch metrów i wadze przeszło 20 kilogramów. Giganta tego trzeba przetoczyć pod poprzeczką przeciwnika, za co zainkasujemy 5 punktów. Możemy też przerzucić piłkę nad poprzeczką, co wzbogaci nas o 8 punktów.
Pushball
Starcie zawodników pushballa w Stanach Zjednoczonych.
5. Sepak Takraw
Pod tą nieco kuriozalną nazwą kryje się coś, co być może rozpoznacie jako siatkówkę kopaną. Jest to sport bardzo popularny w Tajlandii i jej okolicach. Ma tam niezwykle stare tradycje, sięgające XV wieku. W każdej ekipie gra trzech zawodników, a cel jest ten sam, co w siatkówce - spuścić piłkę na pole przeciwnika. Z tym, że nie można używać rąk, a jedynie nóg i głowy. Dyscyplina jest bardzo widowiskowa, gdyż gracze w celu jak najlepszego zagrania nierzadko wykonują w powietrzu rozmaite akrobacje.

Rattan sepak tawraw ball
Piłka do gry w Sepak Takraw.
6. Fistball
Jeszcze jeden sport zbliżony do siatkówki. Tym razem wkradł się do niego jednak element tenisowy. Gra pięciu zawodników po każdej stronie siatki. Piłka może odbić się od ziemi, po czym jeden z zawodników przebija ją na drugą stronę lub podaje do swojego kolegi. Starcie toczy się do dwóch wygranych setów.
Fistball Server
Zawodnik fistballa wykonuje serw.
7. Hurling
Tradycyjna gra irlandzka. A skoro tak, to musi być dziwna. Mamy tutaj kije i piłkę przypominającą troszkę tą do baseballa. Zadaniem drużyny złożonej z 15 graczy jest umieszczenie piłki pod poprzeczką przeciwnika (3 punkty) lub nad nią (1 punkt). Zawodnicy mają możliwość używania do tego zarówno nóg, jak i rąk, jak i kijów. Mecz jest zintensyfikowany dzięki pewnemu pożytecznemu zapisowi w regulaminie - gracz nie może pozostawać w posiadaniu piłki przez dłużej, niż cztery sekundy. I od razu chce się prowadzić wymiany, prawda?

Defence Forces Vs BOI Hurling (105) (5117198877)
Mecz hurlingu.
Na zakończenie drobna refleksja. Poznaliśmy wiele oryginalnych gier zespołowych, lecz tak naprawdę żadna nie jest w pełni oryginalna. No, może poza pushballem. Wszystkie pozostałe stanowią kombinację innych sportów - siatkówki, piłki ręcznej, piłki nożnej, rugby, hokeja, kolarstwa, kajakarstwa, tenisa, koszykówki... Czy to znaczy, że wymyśliliśmy już wszystko, co wymyślić można było? A może jesteśmy po prostu za mało kreatywni?

Zobacz też:
1. Wikipedia, Spotify, Firefox - skąd te nazwy?
2. Kto wygra Euro 2016?

2 komentarze:

  1. Ja bym z chęcią zagrała w piłkę kajakową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym się nie odważył :). Znacznie bardziej pociągająco wygląda jak dla mnie pushball :).

      Usuń