czwartek, 25 czerwca 2015

Dach Opolszczyzny, czyli na Biskupią Kopę

Wyobraźcie sobie następującą sytuację. Mieszkacie w Opolu. Pewnego pięknego poranka wpada Wam do głowy pomysł, by wyruszyć gdzieś w góry. Nie chcecie jechać zbyt daleko, żeby mieć więcej czasu na wędrówkę, a mniej na siedzenie w samochodzie. I tu pojawia się problem. Możliwości bowiem macie aż... dwie. Pierwsza opcja to Ślęża - 90 minut drogi i spacer wśród tłumów Wrocławian. Opcja druga to położona w Górach Opawskich Biskupia Kopa, największy szczyt Opolszczyzny i piąty co do wysokości spośród wzniesień wspomnianego wyżej pasma. Miejsce to jest świetnym celem z uwagi na pewien fakt - nie da się tam popaść w rutynę!

Na Kopę Biskupią wspiąć się można bowiem od wielu stron, zarówno z Polski, jak i Czech. Jest mi niezmiernie przykro, że nie mogę opisać trasy wiodącej ze Zlatych Hor, którą przespacerować się okazji jeszcze nie miałem. Niemniej z chęcią zaprezentuję Wam te szlaki, które rozpoczynają się w Jarnołtówku, czy Pokrzywnej. A trochę ich jest.

Najpopularniejszy, bo i najłatwiejszy szlak wiedzie spod ośrodka "Ziemowit". Znajdujący się tam parking jest położony kilkadziesiąt metrów powyżej Jarnołtówka, więc część trasy mamy już na samym wstępie z głowy. Droga jest szeroka i wiedzie północno-wschodnim zboczem Biskupiej Kopy. Po plus minus godzinie wędrówki szlak staje się znacznie bardziej stromy i prowadzi po kamieniach aż do schroniska, zlokalizowanego na wysokości ok. 775 metrów, a więc przeszło 100 metrów poniżej szczytu. Drogę tą można łatwo obejść, skręcając przed stromizną w lewo. Okaże się to dobrym wyborem, ale nie ze względu na fakt, iż trasa ta jest znacznie mniej wymagająca. Otóż mniej więcej w połowie trasy napotkamy na całkiem spory obszar, na którym drzew brakuje. I stamtąd rozciąga się całkiem piękny - jak na te okolice - widok na południową Opolszczyznę.
Szlak wiodący na Biskupią Kopę od Jarnołtówka.
Szlak na Biskupią Kopę - obejście stromego szlaku, wiodącego do schroniska.

Jak wyżej.
Tym, którzy nie lubią zbytnio leniuchować, zalecam natomiast szlak czerwony, wiodący z centrum Jarnołtówka. Początkowo biegnie on asfaltową drogą w kierunku parkingu znanego nam z opcji numer 1. Później jednak skręca w las. Na trasie tej nie możemy spodziewać się pięknych pejzaży. Z całą pewnością natrafimy jednak na strome, wymagające podejścia. Ścieżka jest tutaj wąska i staje się bardziej pozioma niż pionowa dopiero na krótko przed schroniskiem.
Schronisko pod Biskupią Kopą.
Drewniany wojownik, którego napotkać możemy w pobliżu schroniska.
Na Biskupią Kopę można też wleźć od strony Pokrzywnej, miejscowości położonej na wschód od Jarnołtówka. Szlak jest w tym przypadku długi i bardzo zróżnicowany. Czasem wiedzie ostro w górę, innym razem prowadzi nawet w dół. Po drodze wielokrotnie jesteśmy zmuszani do zmiany kierunku wędrówki. Z tego szlaku mamy możliwość dojścia do schroniska, lecz najszybciej będzie dostać się na Biskupią Kopę wąską i bardzo stromą ścieżką na jej południowym zboczu.

Wiemy już jak dostać się na szczyt Biskupiej Kopy. Teraz więc dowiedzmy się, co ciekawego możemy na nim zobaczyć. Znajduje się tam wieża widokowa. Budowla ma interesujący, niestandardowy wygląd. Oczywiście, możemy na nią wejść. Z jej szczytu rozciąga się wspaniały widok na Opolszczyznę i Jeseniki. Przy dobrej pogodzie mamy okazję zobaczyć najwyższą górę regionu - Pradziad, z charakterystyczną szpicą na szczycie. Warto także zwrócić uwagę na charakterystyczną rzeźbę terenu Gór Opawskich. Pomiędzy równiną a wysokimi na prawie tysiąc metrów szczytami nie ma żadnego stanu pośredniego, jakichś deformacji występujących na przedpolu gór. W rezultacie góry te wyrastają jakoby z niczego. Interesujące...
Wieża widokowa na Biskupiej Kopie.
Schody wiodące na szczyt wieży.
Widok z wieży - Zlate Hory i pasmo Jesioniki.
Kopa Biskupia to dla mieszkańców Opolszczyzny doskonałe miejsce na krótki, jednodniowy wypad. A turystów z innych regionów Polski serdecznie zachęcam do zatrzymania się na jeden dzień w Jarnołtówku. :)

Zobacz też:
1. Moszna. Podopolski Disneyland

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz