Kontynuujemy naszą podróż po świecie flag. Dziś wybierzemy się na Czarny Kontynent, do Afryki. Afryki, która pod względem flag narodowych jest niezwykle interesująca. Wielokrotnie możemy zobaczyć tam rozmaite ornamenty umieszczane w różnych częściach sztandarów, jakieś małe cosie, które często uznajemy za zwykłe plamki, a jeszcze częściej za rzeczy, którymi wcale nie są...
1. Suazi
Dla wytłumaczenia - Suazi to maleńkie państwo w południowej Afryce, graniczące głównie z RPA, ale też z Mozambikiem. Flaga kraiku została przyjęta w 1968 roku. Składa się z pięciu pasów - centralnego, czerwonego, symbolizującego dawne bitwy, dwóch żółtych ku chwale surowców naturalnych regionu oraz dwóch niebieskich, odnoszących się do pokoju i stabilności. A w środku mamy pierwsze coś. Owym cosiem - jak się okazuje - tarcza oraz dwie włócznie, co ma upamiętniać obronę kraju przed jego wrogami. Warto jeszcze dodać, że tarcza jest biało-czarna, a więc nawiązuje do jednoczesnego funkcjonowania dwóch ras - białej i czarnej - na terenie Suazi.
2. Kenia
Flaga Kenii jest dosyć charakterystyczna. Ma trzy poziome pasy - czarny (ludzie), czerwony (przelana krew) i zielony (krajobraz). Mało kto bierze pod uwagę, że pasy te są oddzielone od siebie za pomocą dwóch cienkich, białych paseczków, symbolizujących pokój i sprawiedliwość. A co tym razem widzimy w środku? Tym razem łatwiej się zorientować. Są to - ponownie - tarcza i włócznia, lecz tym razem odnoszące się do kultury kraju. Styl owych atrybutów nawiązuje bowiem do broni Masajów.
3. Angola
Na fladze Angoli również zobaczymy czerń i czerwień. I znów pojawia się standardowa symbolika do nich się odnosząca - a mianowicie czarny to kontynent afrykański i jego ludność, a czerwony - przelana krew. W centralnej części znajduje się natomiast pozostałość po marksistowskich rządach w kraju - złota maczeta, gwiazda i koło zębate, nawiązujące do klasy robotniczej i... flagi Związku Radzieckiego. W 2003 roku próbowano ten oryginalny symbol zmienić na nieco bardziej przyjemny dla oka - a mianowicie niebiesko-biało-czerwoną flagę z żółtym słoneczkiem o nieregularnym kształcie, narysowanym - jakby się wydawało - pospiesznie. Propozycja jednak nie przeszła i wciąż oglądamy na fladze Angoli pozostałości po ZSRR.
4. Uganda
Flaga Ugandy została zaadaptowana po odzyskaniu przez kraj niepodległości w 1962 roku. Widzimy na niej sześć pasów - dwa czarne (znów mieszkańcy Afryki), dwa żółte (słońce) i dwa czerwone. Te czerwone ponownie symbolizują krew, lecz mieszkańcy Ugandy okazali się nieco bardziej kreatywni i stwierdzili, iż owa czerwień odnosi się nie do krwi bitewnej, a do tej krwi, która łączy wszystkich Afrykańczyków. Wewnątrz mamy natomiast białe kółeczko z ptaszkiem. Ptaszek ten to koronnik szary, ptak zbliżony z wyglądu do żurawia i jednocześnie symbol Ugandy, symbolizujący szlachetność.
5. Lesotho
A cóż to znowu za coś we fladze Lesotho? Przedmiot ten może przypominać wazę, wachlarz, a - jeśli nie przyjrzymy się dobrze - to nawet kobietę w sukni. Tymczasem jest to kapelusz! I to nie byle jaki kapelusz, bo kapelusz tradycyjny dla zamieszkującego państwo, plemienia Basotho. Dodatkowo trzy kolorki - niebieski odnoszący się do nieba i deszczu, biały do sprawiedliwości oraz zielony oznaczający szczęście i krajobraz.
6. Liberia
Zaraz... Coś tu nie gra. Flaga Liberii wygląda prawie tak, jak flaga USA po drobnej stłuczce. Co Stany Zjednoczone robią w Afryce? No cóż, akurat w Liberii zrobiły dużo. Państwo powstało w XIX wieku właśnie z inicjatywy Amerykanów. Miała być kolonią dla czarnoskórych mieszkańców Ameryki. Plan nie powiódł się do końca, ale symbole zostały. Teraz trochę o różnicach. Widzimy tutaj jedną, a nie pięćdziesiąt gwiazdek. Oczywiście wynika to z faktu, że Liberia nie składa się z 50 stanów. Tak więc biała gwiazda nawiązuje do wolności dawnych amerykańskich niewolników i ich potomków. No i druga różnica - nie 13 biało-czerwonych pasów, a 11. Jedenaście pasów, bo tyle ludzi podpisało Deklarację Niepodległości Liberii.
7. Zimbabwe
Flaga Zimbabwe to już wyższa szkoła jazdy. Pod względem bogactwa elementów i ich oryginalności to - według mnie - jedna z najbardziej interesujących flag świata. Część zasadnicza składa się z siedmiu pasów. Te zielone symbolizują rolnictwo na obszarze państwa, żółte - bogactwo kraju pod względem złóż surowców mineralnych, w tym złota. Czerwone - standardowo - odnoszą się do krwi przelanej w boju z nieprzyjacielem, a czarna, środkowa - do kultury i tradycji rdzennych mieszkańców Afryki. Mamy tu także biały trójkąt, symbol pokoju, a na nim... czerwona gwiazda, symbol marksizmu i rewolucji. Oryginalne połączenie, czyż nie? I jeszcze to coś na gwieździe. To złote, dziwne coś. Jest to ptak. A konkretnie, złoty ptak, odnoszący się do starej statuetki, odnalezionej w ruinach budowli o nazwie Wielkie Zimbabwe. Ptak ten jest symbolem państwa jako reprezentant jego starej kultury i tradycji.
9. Mozambik
Skoro zaczęliśmy od Afryki południowo-wschodniej, to i tam skończymy. Patrząc na flagę Mozambiku przychodzi na myśl flaga Zimbabwe. Obie zostały oparte na podobnym schemacie i obie są równie skomplikowane. Szybko znajdziemy jednak konotację z jeszcze jednym afrykańskim państwem. Flaga Mozambiku jest bowiem - podobnie jak flaga Angoli - pozostałością po dawnym reżimie. W tym przypadku system jednopartyjny obowiązywał w latach 1983-92. Zmienił się ustrój, zmienił się hymn, flaga została. A co na niej widzimy? Pięć poziomych pasów - zielony (bogactwo ziemi), dwa białe (pokój), czarny (ludność Afryki) i żółty (złoża mineralne). Czerwony trójkąt symbolizuje - tradycyjnie już zresztą - krew przelaną w walce o niepodległość. Na nim widzimy żółtą gwiazdę jako symbol marksizmu, otwartą książkę odnoszący się do potrzeby edukacji, motyka - symbol rolnictwa i... karabin Kałasznikowa, czyli symbol starcia z dawnym kolonizatorem. I o ten karabin toczą się spory. Nigdzie więcej, w żadnym państwie na świecie, nie zobaczymy go na fladze. Tymczasem w Mozambiku i owszem. Wizerunek kraju chyba nieco przez to cierpi, nieprawdaż?
Flaga Zimbabwe to już wyższa szkoła jazdy. Pod względem bogactwa elementów i ich oryginalności to - według mnie - jedna z najbardziej interesujących flag świata. Część zasadnicza składa się z siedmiu pasów. Te zielone symbolizują rolnictwo na obszarze państwa, żółte - bogactwo kraju pod względem złóż surowców mineralnych, w tym złota. Czerwone - standardowo - odnoszą się do krwi przelanej w boju z nieprzyjacielem, a czarna, środkowa - do kultury i tradycji rdzennych mieszkańców Afryki. Mamy tu także biały trójkąt, symbol pokoju, a na nim... czerwona gwiazda, symbol marksizmu i rewolucji. Oryginalne połączenie, czyż nie? I jeszcze to coś na gwieździe. To złote, dziwne coś. Jest to ptak. A konkretnie, złoty ptak, odnoszący się do starej statuetki, odnalezionej w ruinach budowli o nazwie Wielkie Zimbabwe. Ptak ten jest symbolem państwa jako reprezentant jego starej kultury i tradycji.
8. Erytrea
Idziemy teraz do Erytrei. Flaga tego wschodnioafrykańskiego państwa składa się z trzech trójkątów - zielonego (rolnictwo i krajobraz), niebieskiego (morze) oraz czerwonego (krew przelana... - to już trochę nudne :)). A na tym czerwonym trójkącie zobaczymy następne coś. Ponownie złote. Tym razem jest to gałązka oliwna otoczona wieńcem oliwnym. A więc symbol pokoju.9. Mozambik
Skoro zaczęliśmy od Afryki południowo-wschodniej, to i tam skończymy. Patrząc na flagę Mozambiku przychodzi na myśl flaga Zimbabwe. Obie zostały oparte na podobnym schemacie i obie są równie skomplikowane. Szybko znajdziemy jednak konotację z jeszcze jednym afrykańskim państwem. Flaga Mozambiku jest bowiem - podobnie jak flaga Angoli - pozostałością po dawnym reżimie. W tym przypadku system jednopartyjny obowiązywał w latach 1983-92. Zmienił się ustrój, zmienił się hymn, flaga została. A co na niej widzimy? Pięć poziomych pasów - zielony (bogactwo ziemi), dwa białe (pokój), czarny (ludność Afryki) i żółty (złoża mineralne). Czerwony trójkąt symbolizuje - tradycyjnie już zresztą - krew przelaną w walce o niepodległość. Na nim widzimy żółtą gwiazdę jako symbol marksizmu, otwartą książkę odnoszący się do potrzeby edukacji, motyka - symbol rolnictwa i... karabin Kałasznikowa, czyli symbol starcia z dawnym kolonizatorem. I o ten karabin toczą się spory. Nigdzie więcej, w żadnym państwie na świecie, nie zobaczymy go na fladze. Tymczasem w Mozambiku i owszem. Wizerunek kraju chyba nieco przez to cierpi, nieprawdaż?
Kończymy więc naszą podróż po Czarnym Lądzie. Bogactwo flag Afryki jest doprawdy niezwykłe. Charakteryzują się one rozmaitymi rozwiązaniami, które - choć o standardowej symbolice - nadają im nieco wyjątkowości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz